Dylematy...
Po dłuższym zastanowieniu i przemyśleniach myślę nad kompletami mebli do pokoju dziecięcych. Tylko ceny zwalają mnie jakoś z nóg, albo patrzę nie tam gdzie trzeba ;-). A na budowie powoli posuwamy się do przodu, choć harmider niesamowity. Mąż z tatą ocieplają poddasze, płytki do łazienek i wanna dojechały, panowie zaczęli działać przy ociepleniu agatki, w długi weekend przychodzi pan od łazienek, a dziś zamówiliśmy barierkę na balkon. Zastanawiam się tylko jak ci wszyscy faceci ze sobą razem dadzą radę wytrztymać ?:-) Pożyjemy zobaczymy...