Po długiej przerwie.....
Kochani, tak dawno nie pisałam, że aż wstyd się przyznać. Mimo, że bardzo często tu zaglądam, to jakoś ciągle brakuje czasu na powstawianie jakichkolwiek relacji, bo w sumie to i nie ma za bardzo z czego. Dla wszystkich przed przeprowadzką- to co zrobicie przed to wasze, bo po to już ciężej do czegokolwiek się zabrać ;-) Myślałam, że nas to ominie, ale po bojach i cięzkich starciach człowiek ma chęć odpocząć i nawet zwisające zamiast żyrandoli kabelki mają jakiś urok i człowiek na dalszy plan odkłada ich kupno. Ale i tak jest super. Trzymam za was wszystkich kciuki i życzę wytrwałości. My natomiast na wiosnę mamy plany ruszać z ogrodzeniem, ale czy się uda ...........zobaczymy!